Zamieszczone przez hotrain
po co nam pośrednicy w handlu autami
Zwiń
X
-
po co nam pośrednicy w handlu autami
Rzucając to nieco prowokacyjne pytanie, chciałbym zainicjować kulturalną dyskusję, bez emocji. Przecież część szanownych forumowiczów też handluje autami.
Bo na przykład pośrednicy w handlu nieruchomościami są moim zdaniem szkodliwi - dążą tylko do tego, by obłożyć prowizją obie strony transakcji, prawie nic nie oferując w zamian. Sprzedawałem mieszkanie, w ogłoszeniu było: bez pośredników, odebrałem 50-100 telefonów od pośredników, nie ugiąłem się, zainwestowałem ok. 500-1000zł w ogłoszenia, sprzedałem dobrze i bez pośredników.
Ale pośrednik w handlu autami, do którego miałbym zaufanie, to by była dla mnie super sprawa. Mógłbym oddać 1000-2000zł prowizji, żeby znalazł auto dla mnie. Nie znam się na autach, niech szuka ktoś, kto się zna. Od miesiąca zawalam robotę w pracy, nie śpię po nocach, szukam auta. Stracony czas wyceniam na co najmniej 1000zł. Bez sensu. A przecież sprzedający też tracą czas.
No więc czemu nie pójdę do komisu? Bo nie mam zaufania. Skreślam od razu oferty od pośredników. I przez ten brak zaufania zarówno sprzedający, jak i kupujący bezsensownie tracą czas szukając się nawzajem, zamiast robić coś produktywnego, ku chwale ojczyzny ;-).
Ja bym chciał, by w Polsce było kilka znanych, renomowanych, profesjonalnych i uczciwych firm auto-pośrednictwa. Ale marzyciel ze mnie, co ;-)?
-
-
Jeśli nie chesz tracić czasu, to zleć to jakiejś dobrej firmie. Ja polecam carpasja.pl - współpracowałem z nimi podczas poszukiwań maszyny dla mnie (w końcu znalazłem sam), kilku znajomych z klubu Mazdy kupiło dzięki nim auto i są bardzo zadowoleni. Podstawiają auto pod chałupę i masz wszystko głęboko gdzieś. Musisz tylko przygotować się na wiele telefonów albo z propozycjami, albo z relacjami z oględzin (jeśli auto jest niezgodne z opisem rezygnują z zakupu).
Komentarz
-
-
tak jak piszesz - pośrednicy są uczciwi i nie - nie ma regóły
nie należy wszystkich pośredników ustawiać w jednej kategorii złodzieji i krętaczy.
oni zarabiaja od kilku do kikudziesięciu stów na tranzakcji i z tego żyją.
to ich rodzaj pracy ( zreszta nie którzy mają dziłalnośc) w której szukają , grzebia w rynku i wyłapują okazje lub takie okazje tworza w rozmowie ze sprzedającym. zanaja się na samochodach i ludziach, rozmawiają ze sprzedającym i widzą kiedy gościowi zalezy lub nie.
sam osobiście moge polecić gościa z Olsztyna i wiem że mi lipy nie wciśnie chociaż auta ma "różne" w komisie.
a co do kilku punktów posrednictawa to nie za mądry pomysł - tworzy się monpolista i zarabia bez opamiętania. a teraz DUŻO konkurencji, różne ceny i ja goscie udupią z kilkoma autami to cena szybko robi się do negocjacji.
ceny różnią się w zależności od rejonu kraju i jest jeszcze kwestia popularnych modeli samochodów. Wszyscy wiemy że są lepsze i gorsze marki.
po za tym pamietaj ze nawet posrednik jak wie że ma cos dobrego to udzieli gwarancji na samochód
Ps
zawsze można pojeżdzić po karju lub zagranicy i samemu kupić ale czy to warto za ten tysiąc lub 2
napisz czego szukasz na forum - pomożemyNabytek w 04.2010 r czyli 2,0 TDI.
Po drodze Verso 2,0 D4D, Auris 1,6 Velmatec
A teraz jest 1,4 TSI z 2012
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez kkuligowski[...] wiem że mi lipy nie wciśnie chociaż auta ma "różne" w komisie. [...]
Ten sam pośrednik nieznajomy - omijać szerokim łukiem ;-)
[ Dodano: Pon 28 Cze, 10 14:17 ]
Zamieszczone przez nemiJeśli nie chesz tracić czasu, to zleć to jakiejś dobrej firmie. Ja polecam carpasja.pl - współpracowałem z nimi podczas poszukiwań maszyny dla mnie (w końcu znalazłem sam), kilku znajomych z klubu Mazdy kupiło dzięki nim auto i są bardzo zadowoleni. Podstawiają auto pod chałupę i masz wszystko głęboko gdzieś. Musisz tylko przygotować się na wiele telefonów albo z propozycjami, albo z relacjami z oględzin (jeśli auto jest niezgodne z opisem rezygnują z zakupu).
Ich strona brzmi zachęcająco. Ktoś jeszcze da im dobre referencje?
Szkoda, że nie widziałem wcześniej...
[ Dodano: Pon 28 Cze, 10 14:19 ]
Zamieszczone przez kkuligowskinapisz czego szukasz na forum
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez aszAle czy to byli znajomi, zanajomi znajomych, czy przyszedłeś do nich "z ulicy"?
Zamieszczone przez aszIch strona brzmi zachęcająco. Ktoś jeszcze da im dobre referencje?
A to co można znaleźć na innym forum:
Komentarz
-
-
Faktycznie masz małe wymagania . Pomyśl jeszcze o klimatyzacji. Podróżowanie z dziećmi w lecie bez klimatu to albo urywanie głowy, albo piekarnik. Pozdrawiam i życzę powodzenia. A klima nie jest zła jeśli się jej z głową używa. Octavia to moje 2-gie auto z klimą i jakoś nie zaobserwowałem szczególnej zachorowalności .
O tej szczególnej szkodliwości to chyba piszą Ci co przyzwyczajeni z aut bez klimy do nawiewu na twarz i na klatę ustawiają też tak nawiew zimnego powietrza. A wtedy to wiadomo...
PozdrawiamSprzedam dom: http://www.paulinaguzek.pl/dom/
---
A to moja skodzinka:
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?p=1470014
Komentarz
-
-
Ja przez klimatyzację zachorowałem raz mimo, że staram się jej używać oszczędnie (alergia) - starałem się nie chłodzić zbyt mocno, a i tak zatkało mi uszy i przez ok. tydzień prawie nic nie słyszałem. Problem jest znacznie mniejszy przy klimie automatycznej, jak stopniowo zmniejsza się temperaturę (ja zaczynam np. od 26 stopni i w miarę schładzania przechodzę do 22).
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez guzolotFaktycznie masz małe wymagania . Pomyśl jeszcze o klimatyzacji. Podróżowanie z dziećmi w lecie bez klimatu to albo urywanie głowy, albo piekarnik.
Zamieszczone przez guzolotPozdrawiam i życzę powodzenia.
Komentarz
-
-
Pierwsze auto faktycznie kupowałem około pół roku. Co się człek na oglądał, nasłuchał... echh...
2-gie kupowałem parę chwil. Ale to się nie liczy bo od przyjaciela.
[ Dodano: Wto 29 Cze, 10 10:11 ]
Zamieszczone przez aszI było super
Pozdrowienia.
Andrzej
Ps. Ponoć psychika człowieka samoczynnie wypycha traumatyczne przeżycia z pamięci pozostawiając miłe wspomnienia
[ Dodano: Wto 29 Cze, 10 10:13 ]
Zamieszczone przez nemistaram się jej używać oszczędnie (alergia) - starałem się nie chłodzić zbyt mocnoSprzedam dom: http://www.paulinaguzek.pl/dom/
---
A to moja skodzinka:
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?p=1470014
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez guzolotZaraz, czegoś tu nie rozumiem. Masz uczulenie na chłodne powietrze?
...A nawiązując do braku klimatyzacji - kiedyś też nie było telefonów komórkowych i ludzie żyli :lol:. Standardy chyba trzeba jednak podwyższać, a nie zostawać na poziomie sprzed 50 lat. Jak nie miałem klimy, to też tłumaczyłem sobie, że da się bez tego żyć. Ale dziś sobie tego nie wyobrażam.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez nemiJak nie miałem klimy, to też tłumaczyłem sobie, że da się bez tego żyć. Ale dziś sobie tego nie wyobrażam.
[ Dodano: Wto 29 Cze, 10 10:26 ]
Zamieszczone przez nemiw układzie klimatyzacji z uwagi na wilgoć szybko plęgną się jakieś grzyby i pleśnieSprzedam dom: http://www.paulinaguzek.pl/dom/
---
A to moja skodzinka:
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?p=1470014
Komentarz
-
Komentarz